A wiatr w polu leży
Marta Basąg
Marta Basąg nie jest tylko poetką, a przynajmniej nie dla mnie – widzę ją, jako odkrywczynię, filozofkę i pasjonatkę poszukiwania prawdy i przyczyny czegokolwiek. Autorka (debiutanckiego) tomiku “A wiatr w polu leży” kieruje uwagę czytelnika, na jakość życia wewnętrznego. Ukazuje poznawanie świata poprzez wyobcowanie, zatopienie się w swoim wnętrzu, najczęściej drogą wiary. Zwraca nam uwagę, że świat wartości materialnych nigdy nie powinien być dla nas celem, natomiast wartości moralne i rodzinne powinny służyć, jako kompas przy podejmowaniu decyzji, jednocześnie ucząc nas pokory. Z posłowia Magdaleny Kapuścińskiej Ubywanie Pytają ile mam lat mówię – tyle co łza a łza jest stara jak świat i choć świecą mi się oczy jak gwiazdy nie wiedzieć czemu rozchodzę się w niepamięć gdzieniegdzie to już nawet mnie nie ma tylko cisza grosz do grosza nie więcej skrupulatnie z przekonaniem że jak grochem o ścianę ubywanie a miłość ile ma lat? miłość? – tyle co mgła i dziura w płocie a choć przejmuje noce i świty nie wiedzieć czemu rozchodzi się w niepamięć niekiedy to już nawet jej nie ma tylko nagie kamienie i skały szare dachy nic więcej i jeszcze łza jeszcze mgła i ani łzy ani mgły ani zdziwienia Jak widać W oczy mi patrz jak widać nie są z kamienia ani się nie potkniesz ani cię cisnąć nie będą zostawią ślad jak widać nie są z kropel wody ani z kryształków lodu i choć wmówisz im wszystko to nie wmówisz niczego jeśli się skoślawią lub rozbiegną w cztery kąty nie miej im za złe że bez przyzwolenia nikt nie powiedział że oczy to wiatr że oczy to ptak że oczy to znak – widzisz? za wcześnie na szczegóły









There are no reviews yet.