Uderzenie Pogardy
Max Pogarda
Max Pogarda wraca z borów i uroczysk z plecakiem pełnym zaklęć – wraca po wypuszczeniu z cięciwy dobrze przyjętego Splotu pogardy – teraz napina łuk po raz drugi i tak oto w rozgrzane ręce czytelników wpada Uderzenie pogardy. Czy coś się zmieniło w tym zaskakującym postromantycznym uniwersum? Tak, smoliste wersy przeistoczyły się dzięki alchemicznym sztuczkom w czystą czułość. Nie jest to jednak kolorowanka, tylko wciąż pamiętnik rozbójnika, który tańczy na ostrzu języka. A nuż to wiersze dla Ciebie.
There are no reviews yet.