Listy Maxa Jacoba do Edmonda Jabesa
Max Jacob
Nie wybieramy poezji: to ona nas odkrywa – później usprawiedliwia swoje odkrycie przez wiersz, który nam wydziera – Cocteau ukazał mi Maxa Jacoba – Naprawdę, Cocteau otworzył przede mną uchylone drzwi, skrywające jeszcze Maxa Jacoba. Szukałem świata innego niż nasz, mówiłem o nim w upojeniu. Zlewał się z pokojem, nagim i czarnym, rozświetlanym przez słowa poety w stanie łaski.
Mistrzu! powiedziałem wchodząc.
Nie nazywaj mnie mistrzem odpowiedział. Nazywaj mnie przyjacielem lub Maxem Jacobem.
To się zdarzyło w roku 1930. Pięć lat później przeżyłem identyczne chwile; obydwaj byliśmy wtedy rozbudzeni. Sny często bezczelnie zahaczają o przyszłość.
Edmond Jabes
There are no reviews yet.