
Eurobiznes – ówczesna wersja Monopoly
Jedna z najpopularniejszych gier towarzyskich na świecie! Mądre inwestycje, kupowanie i sprzedawanie nieruchomości, trafne ocenienie sytuacji przyniesie Ci zyski, majątek i zwycięstwo. Zostań milionerem, zagraj w grę, w której akcja za każdym razem może potoczyć się zupełnie inaczej, która zaskakuje, trzyma w napięciu i jest niesamowitą zabawą dla całej rodziny!
Zagraj w EUROBIZNES i pokaż wszystkim, że masz głowę do interesów!
Eurobiznes – co w pudełku?
Dostajemy pudełko pełne różnorodnych komponentów, które aż wylewają się z opakowania. Niezwykle krótką instrukcję, idealnie wyjaśniającą zasady gry.
Piękną i klimatyczną planszę, gdzie będziemy zwiedzać różne miasta Europy. Na samym środku planszy znajdziemy tytuł gry, przypominający nam o tym, w co tak naprawę gramy. Na samej mapie znajdziemy największa miasta, takich krain jak: Grecja, Włochy, Hiszpania, Anglia, Benelux, Szwecja, RFN czy też Austria, także przygotujcie się na pełną doznań podróż dookoła Europy. Na samej mapie mamy również koleje, które jednoznacznie kojarzą mi się z grą Wsiąść do Pociągu. Na planszy znajdziemy również takie miejsca jak: czerwone i niebieskie znaki zapytania – symbolizujące jakieś przygody, a także komisariat policji, parking, więzienie, elektrownie atomową, sieć wodociągów i pole wzbogacenia. Na planszy znajdują się także pola na karty szansy: niebieskie i czerwone.
5 pionków, które przypominają swoim wyglądem uszkodzone wieszaki, możemy je także pomalować, by jeszcze bardziej wczuć się w klimat gry.
2 kości dzięki, którym tak naprawdę będziemy zawdzięczać nasze niezliczone bogactwa….bądź bankructwo.
Bardzo klimatyczne i solidnie wykonane domki i hotele.
Całą masę dolarów w różnych nominałach. Zastanawiam się dlaczego podróżujący po Europie biznesmeni mieliby płacić dolarami, ale widocznie jest to zabieg celowy.
W pudełku znajdziemy jeszcze karty szansy i karty posiadłości.
Eurobiznes – zasady i rozgrywka
I Ty zostaniesz milionerem !!! krzyczy do nas gra z okładki.
Zacznijmy od tego, że grać możemy zarówno w piątkę, jak i szóstkę. Ale jak to? spytacie. Przecież jest tylko 5 pionków. Tak, jest 5 pionków, ale jednego z graczy możemy mianować bankierem, dzięki czemu przez całą rozgrywkę, będzie mógł on się poczuć jak prawdziwy pracownik usług bankowych – zawsze podobała mi się ta rola w grze, ale nigdy nie graliśmy w 6. Więc w rolę bankiera wczuwał się często dodatkowo jeden z piątki graczy.
Naszą przygodę zaczynamy z 3000 dolarow na koncie i naszym celem jest ciągłe pomnażanie naszego kapitału. Gracz poprzez rzuty dwoma kośćmi będzie przesuwał swojego piona o tyle pól, ile wskazuje na to liczba oczek na obu kościach. Po zatrzymaniu się na określonym polu będzie mógł dokonać bardzo ważnego wyboru, czy wejdzie w posiadanie terenu pod zabudowę przyszłych posiadłości, czy też odpuści i umożliwi wszystkim graczom licytację danego terenu, gdzie cena wywoławcza zaczyna się już od połowy wartości tego terenu. W tym elemencie gry występuje najwięcej emocji, ponieważ możemy stracić całą naszą gotówkę by wejść w posiadanie upragnionego pola, bądź też zrobić deal życia. Gracz, który nie dokonał zakupu działki, również bierze udział w licytacji, więc ma szansę taką działkę kupić nawet taniej niż pierwotnie.
Gdy któryś z graczy zatrzyma się na polu znaku zapytania to musi wtedy odbyć przygodę – ciągnie on odpowiednią do koloru znaku zapytania kartę szansy. Ten element rozgrywki również jest bardzo emocjonujący – nigdy nie wiesz co skrywa się po drugiej stronie karty. Możemy tam znaleźć zarówno pozytywne jak i negatywne efekty. Autor gry postanowił zwiększyć nasz brak decyzyjności jeszcze bardziej poprzez wprowadzenie właśnie tych kart. Tak to w biznesie bywa, że nie zawsze wszystko jest od nas zależne – także gra idealnie symuluje warunki biznesu.
Rozgrywka ciąg dalszy
Po zakupie danego terenu nabywamy jego akt własności i od tego momentu, każdy z graczy który zatrzyma się na tym polu będzie zmuszony nam zapłacić odpowiednią sumę. Kwoty te są zależne od liczby wybudowanych posiadłości, im więcej tym lepiej dla nas. Jeśli będziemy posiadali wszystkie tereny danej krainy to możemy zacząć budowę posiadłości. Po wybudowaniu 4 miast na każdym z pól, będziemy mogli przekształcić je w luksusowy hotel, który najbardziej premiuje. Gdy dochodzi do takiej sytuacji, wtedy inni gracze zaczynają odczuwać strach przed kolejnym rzutem kośćmi.
W trakcie gry możemy w dowolny sposób targować i licytować się z innymi graczami o ich i nasze tereny – bardzo ciekawe rozwiązanie.
Gdy uda nam się na kościach uzyskać dwa takie same wyniki to przesuwamy się o określoną liczbę pól i możemy premiowo rzucać ponownie. Jednak gdy nastąpi taka sytuacje, że 3 raz z rzędu wyrzucimy dublet, wtedy trafiamy do więzienia. Do więzienia możemy również trafić stawiając naszego pionka na polu policjanta. Będąc w więzieniu omijają nas dwie kolejki. Co gorsza przebywając w tym nieciekawym miejscu nie pobieramy opłat od innych graczy za pobyt na naszych terenach. Z pośród kart szansy możemy znaleźć taką, która pozwoli nam wyjść z więzienia, także lepiej ją zachować właśnie na tę chwilę. Bardzo ciekawe jest to, że przebywając w więzieniu mogą nas odwiedzić inni gracze i pośmiać się nam w twarz.
Jest jeszcze jedna możliwość wcześniejszego wyjścia z więzienia – możemy zapłacić 100 dolarów i spróbować wyrzucić dublet, jeśli nam się nie uda płacimy dodatkową grzywnę w wysokości 400 dolarów. Także, tutaj najlepiej się sprawdza powiedzenie „kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa”
Gdy w trakcie gry zacznie nam brakować gotówki, możemy zacząć sprzedawać nasze posiadłości, ale tylko za połowę ich wartości. Z reguły jest to bardzo nieopłacalne i zalecam stosować tylko w ostateczności. Gdy już nie mamy żadnych posiadłości na naszych terenach, możemy tereny te obciążyć hipoteką, wtedy też odwracamy te karty do góry nogami i od tego momentu nie przynoszą nam one dochodów. Gdy już uda nam się wzbogacić, możemy je wykupić z atrakcyjnym dla banku oprocentowaniem 10%.
W przypadku gdy, zabraknie nam gotówki by spłacić zobowiązanie wobec drugiego gracza, jesteśmy zmuszeni oddać mu cały nasz majątek i odejść od stołu. Jest to bardzo ciekawy mechanizm, ponieważ od teraz możemy obserwować wszystko z boku i wspierać grających w nie lada ciężkim wyzwaniu jakim jest Eurobiznes.
W instrukcji wyraźnie jest napisane, że niestety nie możemy pożyczać innym graczom. Gra kończy się w momencie gdy wszyscy poza jednym graczem pozostaną bankrutami. Zwycięzcą zostaje ten, który wykazał się największą umiejętnością rzutu kośćmi przez co obskubał resztę z kasy. Możliwa jest również rozgrywka z ograniczonym czasem. Wtedy też po odliczonym czasie zwycięża ten, który posiada największy majątek.
Charakterystyka gry Eurobiznes
Gra Eurobiznes nie bez powodu stała się hitem, nie tylko w Polsce, ale i całej Europie. W grze możemy poczuć się jak prawdziwe rekiny biznesu. Wszystko w grze wpływa na jej niesamowite doznania. Już po kilku minutach zapoznawania się z zasadami gry, siadamy w towarzystwie i rozpoczynamy bój o to, kto najlepiej sobie poradzi w świecie biznesu. Od samego początku podejmujemy bardzo trudne decyzje, a każda z nich może zaważyć o naszej przyszłości w grze.
Zalety gry:
- duże opakowanie wypakowane po brzegi elementami gry,
- świetna wypraska ułatwiająca rozgrywkę,
- bardzo duża liczba domków,
- klimatyczne pionki w 5 kolorach,
- możliwość wejścia w rolę bankiera,
- bardzo dużo przyjemnej w dotyku gotówki,
- element licytacji w grze, przyjemny w odczuciu hazard,
- od połowy rozgrywki czujemy dużą niepewność, przez co nigdy nie będziemy się nudzić,
- można rozegrać partię w godzinę albo kilka dni,
- cała masa różnych mechanik składających się na pozytywne odczucia z gry.
Patrycja Plewa (zweryfikowany) –
Patrycja Plewa –
Michal Galant (zweryfikowany) –
Michal Galant –