

Destinies – czyli mroczny i przyjazny RPG (z apką w tle)
Prorocy mówią o Aniele Śmierci, którego nadejście zwiastuje koniec dni. Głód, zaraza i wojna pustoszą ziemię, ale wciąż wydaje się, że jest nadzieja. Garstce wybranych dana będzie moc decydowania o ludzkich losach. To im przyjdzie wybierać między wybawieniem a potępieniem.
Wciel się w jednego z bohaterów i eksploruj fantastyczny świat inspirowany średniowieczem. Świat pełen mrocznych historii, przygód i niezwykłych postaci. Każda Twoja decyzja będzie miała znaczenie w tym dynamicznie zmieniającym się środowisku gry. Czy uda Ci się wypełnić swoje przeznaczenie, zanim zrobią to przeciwnicy?
„Destinies” urzeka jakością wykonania, klimatem i mechaniką wykorzystującą dobrze już znaną technologię kojarzącą się nieodłącznie z Lucky Duck Games – Scan & Play. To wspaniała gra fabularna, która błyskawicznie podbija serca graczy.

Destinies – bezdyskusyjna jakość premium – czyli co w środku?
Nie żeby inne gry Lucky Duck Games były gorsze jakościowo, ale „Destinies” to zdecydowanie taka największa, robiąca efekt wow po otwarciu pudełka pozycja. Znajdziemy w niej aż 31 figurek postaci, NPC-ów i potworów, z przerażająco cudownym Aniołem Śmierci na czele.
„Destinies” jest wydane perfekcyjnie. Plansze graczy mają wygodne wyżłobienia na znaczniki. Kości mają przyjemny ornament, wszystkie żetony są grubaśne i dzięki temu dobrze się je chwyta, a wszelkie ilustracje na kartach, czy to przedmiotów czy terenu zachwycają. W ogóle w zdumienie wprawia też liczba komponentów. Samych kart przedmiotów jest tu aż 150! Niektóre się powtarzają, ale jednak jak na grę z 5 scenariuszami to liczba robi wrażenie. Wspaniale wygląda też 67 kafli mapy. Są dość spore i dwustronne – mglisty rewers symbolizuje nieodkryty jeszcze teren.
Zawartość:
- 67 kafelków mapy
- 3 plansze graczy
- 15 kart przeznaczenia, 150 kart przedmiotów
- 30 figurek postaci
- duża miniatura bossa
- 15 niestandardowych kostek
- 36 żetonów znaczników umiejętności, 20 żetonów handlu, 20 żetonów monet, 20 żetonów doświadczenia
- 26 znaczników POI
- instrukcja

Apka zamiast Mistrza Gry, czyli jak gra się w Destinies
Ponieważ mamy do czynienia z grą RPG, każdy z graczy wciela się co scenariusz w inną postać. Są to bohaterowie z już gotowymi historiami, statystykami i ekwipunkiem początkowym. Na awersie każdej postaci, gracze w sekrecie czytają dwie możliwe ścieżki swojego przeznaczenia. Wystarczy wykonać jedno z dwóch zadań, by przejść do finału, przy czym w trakcie rozgrywki nie deklarujemy, który cel nas interesuje.
SPOILER: cele pomiędzy graczami są zbieżne. To znaczy, że jeżeli przykładowo, ja mogę wypełnić przeznaczenie zabijając 3 bestie lub ratując 3 ludzi, to mój rywal będzie musiał uratować 3 ludzi lub wybrać cel, który będzie zbieżny z trzecim przeciwnikiem.
Pierwszy gracz, który wypełni swoje przeznaczenie poprzez finalne wydarzenie wygrywa całą grę. Ale uwaga. Rozpoczęcie finału nie oznacza, że reszta graczy automatycznie przegrywa. Mogą oni bowiem dalej podążać swoją ścieżką i dobrnąć do własnego finału, który będzie trwał krócej z uwagi na np. lepsze przygotowanie. Gra trzyma nas zatem w napięciu do samego końca.
Przygotowanie do gry jak i większość interakcji dokonujemy w aplikacji. To ona mówi nam, jaki kafel terenu należy użyć, co się na nim znajduje. To w niej prowadzimy dialogi i podejmujemy wybory moralne, a także wprowadzamy wyniki testów (o tych za chwilę). Cały obraz naszej gry jest widoczny w aplikacji – za wyjątkiem statystyk naszych postaci i ich figurek (ich pozycje nie są śledzone). Ważne jest, by pamiętać o przestrzeganiu zasad ruchu – poruszamy się swoim bohaterem maksymalnie o 2 kafle na mapie w pionie lub poziomie, przy czym wejście na nieodkryty jeszcze teren skutkuje odkryciem kafelka i zatrzymaniem się w tym miejscu. Apka niestety nie zabrania nam „oszukiwania” w tym względzie, ponieważ w niektórych momentach możemy otrzymać np. konia, który pozwala podróżować bardziej swobodnie.

Destinies – mechanizm gry
W swojej turze możemy się poruszyć i/lub dokonać jednej interakcji to znaczy – porozmawiać z postacią lub odwiedzić kluczowe miejsce na mapie. Interakcje przeklikujemy w apce, czytając na głos wydarzenie. W ten sposób nasi przeciwnicy, choć są nieaktywni w turze, mogą skorzystać także ze zdobytej przez nas wiedzy. Warto od razu zaznaczyć, że nie możemy w żaden sposób walczyć z rywalami, czy z nimi handlować. Możemy jednak ubiec ich w realizacji celu np. zabijając potwora przed nimi czy pozyskując atrakcyjny towar ze sklepu.
Jeżeli chodzi o wybory moralne, to tu powiedziałabym, że mamy takie 3 typy. Możemy wybrać zwykłą opcję dialogową, która nie będzie niczego od nas wymagała. Czasem jedyną opcją będzie wykonanie testu na daną umiejętność, a czasem zamiast niej będziemy w stanie użyć jakiegoś przedmiotu. I w tym ostatnim pomaga właśnie technologia skanowania karty. Gra nigdy wprost nie mówi, jakiego przedmiotu potrzebuje nasz rozmówca. Sami musimy odgadnąć, czy „ważny, srebrny relikt” to jakiś krucyfiks, czy może miecz. W takim wypadku po prostu skanujemy kartę i sprawdzamy efekt interakcji. Może jeszcze jeden przykład, by każdy załapał na czym polega ten aspekt mechaniki – kiedy okaże się, że jakieś drzwi są zamknięte, będziemy mogli włamać się do nich siłą (test mocy), użyć wytrychu poprzez skanowanie karty (jeśli ją mamy) albo wejść przez dach skanując kartę drabiny (też jeżeli ją mamy). Efekt każdego z tych wyborów może być zarówno pozytywny jak i negatywny, bo w „Destinies” jak w życiu – może się stać wszystko.
Nasze działania skutkują zmianami w fabule, zdobywaniem doświadczenia, które pomaga nam przesuwać żetony na torze umiejętności, pozyskiwaniem przedmiotów albo utratą doświadczenia. Nie ma tu przy tym żadnego życia czy innych statystyk, które wykluczyłyby nas z zabawy. Nie można tu umrzeć, za to można utracić wiele umiejętności, co sprawi, że wykonanie sukcesu w teście będzie dużo trudniejsze niż na początku.

Charakterystyka gry Destinies
Po „Destinies” mogą sięgnąć amatorzy, którzy mają ochotę na mroczną i niebanalną przygodę. Aplikacja zamiast Mistrza Gry sprawdza się wyśmienicie i nie wyobrażamy sobie lepszego sposobu na zwiększanie immersji w narracyjnych grach planszowych. Nawet jeżeli dobrze nie wiesz czym jest RPG, ale chcesz spróbować czegoś nowego to ten tytuł nada się do tego idealnie. Po nowość Lucky Duck Games mogą też sięgnąć gracze doświadczeni i od niczego się tu nie odbiją – oni szczególnie docenią jakość premium.
Cechy gry:
- liczba graczy: 1-3
- czas gry: ok. 90-150 minut
- wiek: 14+
Gra spodoba Ci się jeżeli:
- lubisz mroczne fantasy (bardziej w stylu „Wiedźmina” niż „Władcy Pierścieni”)
- lubisz podejmować wybory moralne
- szukasz przygody w towarzystwie 2-3 osób












There are no reviews yet.