,

Halny

Availability:

Na stanie


Chciałbym wierzyć, że takiej Nowej Huty, jaką opisuje Igor Jarek, już nie ma a może nawet nigdy nie było, może jest ona wyłącznie koszmarną projekcją lęków mieszczańskiego, artystowskiego, tradycjonalistycznego Krakowa.

  • Autor: Igor Jarek
  • Wydawca: Nisza
  • Rok wydania: 2020, oprawa: broszurowa
  • Strony: 256, Format: 207×144 mm
  • Produkt na zamówienie. Wysyłka do 7 dni roboczych.

£11.99

Na stanie

Halny

Igor Jarek

Chciałbym wierzyć, że takiej Nowej Huty, jaką opisuje Igor Jarek, już nie ma a może nawet nigdy nie było, może jest ona wyłącznie koszmarną projekcją lęków mieszczańskiego, artystowskiego, tradycjonalistycznego Krakowa. Ale cóż, czasem przypomina mi ona o swoim istnieniu, gdy wpadam na pędzący przez osiedle oddział szturmowy kiboli w kominiarkach i z maczetami albo gdy o szóstej rano budzą mnie policjanci wywalający drzwi u sąsiada, który, jak się okazuje, trzymał na chacie dobrych parę kilo koksu.
Huta z opowiadań Jarka to id wielkiego miasta, jego ciemna strona, rezerwuar wszystkiego, co najgorsze, co nie znosi dziennego światła. Ktoś mógłby powiedzieć, że Jarek po prostu pogrywa sobie z narracyjnymi kliszami kryminalnej pulpy, że nęci czytelnika występną urodą nowelistycznego bluzgu o ludzkim upadku ale nie może być inaczej, bo taka Nowa Huta dochodzi do głosu w nawijce sztywnych chłopaków, którzy na ciężkim kacu (często odpluwając gęstą flegmą, kaszląc przy zaciąganiu się wysępionym fajkiem, przerywając sobie na głębszy łyk ciepławego browara) snują eposy o skurwionych superbohaterach, rycerskie romanse bez szczęśliwego zakończenia, moralitety bez rozgrzeszającego morału, których sens da się streścić odmieniając jedno tylko bardzo krakowskie słowo: kto się bardziej nadupcył, kto komu wdupcył, ile udało się zadupcyć i czy ktoś sobie podupcył. Nie podoba się? To wydupcać.
Przemysław Rojek

SKU: 411899 Kategorie: , Tag:

Based on 0 reviews

0.0 overall
0
0
0
0
0

Be the first to review “Halny”

There are no reviews yet.